Walka do końca i walkower

TRAMPKARZ

LIDER II WŁOCŁAWEK - UNIA CHOCEŃ 4-2(3-2) Sędzia Ewa Łukaszewska (Włocławek)

Bramki: Kacper Śmiłowicz 5,12,30-w Bartłomiej Woźniak 70+1 - Mateusz Ampanowicz 18 Jarosław Szaradowski 28

LIDER II : 29 Jakub Kuligowski 65 Oliwer Brzeziński 16 Piotr Kowalski 15 Adrian Ostrowski 19 Kacper Śmiłowicz 77 Adam Smulski 20 Jakub Sobiecki 31 Bartłomiej Woźniak 17 Jakub Woźniak 75 Patryk Zdzienicki 3 Mateusz Zimny Skład rezerwowy 25 Leon Fryzowski 99 Radosław Gorzycki 24 Jakub Grontkowski 9 Julian Madejczyk 23 Kacper Malewski 6 Filip Wiśniewski 96 Zachariasz Zieliński TRENER: Kołodziejski Mariusz

UNIA : 1 Wiktor Staniszewski 14 Mateusz Ampanowicz 5 Fabian Przybyszewski(k) 10 Jakub Feliniak 17 Gracjan Urbański 8 Dawid Nykel 11 Bartosz Mikołajczewski 15 Mateusz Paprocki 6 Aleksander Wojciechowski 18 Jarosław Szaradowski 4 Kacper Czopiński Skład rezerwowy 20 Patrycja Mikrut 3 Adam Dankowski

Mecz trampkarzy z cyklu jak stracić bramki w głupich sytuacjach i pierwsze dwie tak padły. Chłopcy zdołali się podnieść strzelając dwie bramki po niezłych akcjach. Niestety 2 minuty później po rzucie wolnym znów przegrywamy. Dalsza część meczu to próba wyrównania strat, która nie powiodła się choć okazje głównie Jarka były. W ostatniej akcji meczu Lider podwyższył wynik spotkania i zamiast remisu była porażka. Ogólnie mecz dobry ale kto wie czy będąc w optymalnym składzie wynik nie byłby inny. Niestety 1 zawodnik zawiódł na całej linii i smutno wypadło jego pożegnanie z tramkparzami bo z Brześciem na pewno nie zagra. Udany debiut Kacpra Czopińskiego i Daniela Walczaka na ławce trenerskiej.

Młodzicy do wtorku wygrali mecz walkowerem ponieważ w klubie z Włocławka nie przekazali sobie informacji o zmianie godziny spotkania i zawodnicy przybyli na 12 właśnie wtedy, kiedy odjeżdżaliśmy. Po rozmowie działaczy z prezesem mecz miał zostać rozegrany w Choceniu(Młoda Włocławianka gospodarzem). Klub z Włocławka pokrywa koszty związane z sędzią tego spotkania. Decyzja na pewno dobra , bo kto nic nie robi się nie myli, a dla dzieci najważniejsza jest gra jednak późne załatwienie tego tematu ze strony Włocławian na pewno korzystnie nie wpłynęło na psychikę zawodników. którzy uważali ten mecz za wygrany.