Remisy jak porażki

Remisy jak porażki

TRAMPKARZ

UNIA CHOCEŃ - ZJEDNOCZENI PIOTRKÓW KUJAWSKI 1-1(0-0) Sędzia Mateusz Rybicki(Izbica Kujawska)

Bramki: Kacper Waligórski 64 - Filip Waśkiewicz 65
Fabian Przybyszewski 21 min spotkania nie wykorzystał rzutu karnego trafił w poprzeczkę

UNIA : 1 Wiktor Staniszewski 5 Fabian Przybyszewski(k) 8 Jakub Nowakowski 3 Adam Dankowski 11 Bartosz Mikołajczewski 10 Jakub Feliniak 18 Dorian Jabłoński 9 Mateusz Klonowski 7 Kacper Waligórski 6 Krystian Skwarski 17 Gracjan Urbański Skład rezerwowy 12 Miłosz Laskowski 19 Kacper Młynarkiewicz

ZJEDNOCZENI: 1 Kacper Augustyniak 6 Metin Amed 3 Jakub Włosiński 4 Wiktor Trawczyński 19 Jakub Piotrowski 8 Daniel Ochociński 2 Adrian Kaźmierczak 5 Jakub Kapela 9 Jakub Baranowski 10 Kacper Baranowski 11 Filip Waśkiewicz Skład rezerwowy 13 Kamil Dominiak 14 Sebestian Deręgowski TRENER: Kawczyński Kamil

MŁODZIK

UNIA CHOCEŃ - LTP LUBANIE 2-2(2-2) Sędzia Grzegorz Nowakowski(Włocławek)

Bramki: Łukasz Wojciechowski 29 Marcel Klonowski 59 - Alan Sobiech 27,54

UNIA : 1 Bartosz Przybyszewski - 3 Adam Pradun 17 Kacper Skonieczny 5 Adam Lewandowski 18 Piotr Wojciechowski 6 Tymoteusz Kwiatkowski 4 Kacper Ciesielski 2 Aleksander Kwiatkowski 7 Marcel Klonowski(k) Skład rezerwowy 13 Łukasz Wojciechowski 8 Wiktor Lewandowski 9 Kornel Lewandowski 15 Cezary Jarecki 12 Hubert Młynarkiewicz

LTP: 1 Kacper Jagodziński - 6 Anna Zapiec 5 Wiktoria Nastachowska 3 Miłosz Skowroński 15 Jakub Wróblewski 7 Alan Sobiech 14 Łukasz Mularczyk 4 Łukasz Makowski 17 Szymon Kuczkowski Skład rezerwowy 9 Anna Kopaczewska 11
Wiktor Makowski 16 Jakub Kulpa 8 Jakub Hejman 18 Miłosz Górecki TRENER: Zapiec Marcin

Patrząc na tytuł artykułu i na poprzedni sezon szczególnie u trampkarzy powyższe wyniki można uznać za sukcesy ale niestety nie w tym sezonie. Oba remisy skomplikowały bardzo naszym drużynom drogę do awansu, a młodzikom bardzo zawężyły bo nic już od nich nie zależy.  Oba mecze miały prawie podobny przebieg z tą różnicą, że to młodzicy gonili wynik. W meczu trampkarzy praktycznie zabrakło ławki rezerwowych bo na zmianę był bramkarz i Kacper Młynarkiewicz, który po 2-ch latach wrócił do klubu. Niektórzy zawodnicy nie poinformowali trenera o swojej absencji co już fajne nie było. Początek meczu był dla naszych piłkarzy zaskoczeniem, bo to zespół gości walczył atakował i starał się strzelić bramkę. W tym okresie gra była bardzo niedokładna a próby akcji kończyły się w środku pola. Po 10 minutach zawodnicy opanowali sytuację i zaczoł się festiwal nieskuteczności. Zawodnicy nie umieli umieścić piłki w siatce nawet z 5 metrów. W 20 minucie w polu karnym faulowany był Gracjan, a do rzutu karnego podszedł Fabian i trafił w ..... poprzeczkę. Cały czas mimo dobrej obrony gości mieliśmy okazje szczególnie po rzutach rożnych jednak skuteczność była tragiczna. Podobnie było w drugiej połowie gdzie nic nie wpadało a  niektórym zawodnikom(w sumie jednemu) woda sodowa za bardzo chyba uderzyła do głowy i musieli odpocząć na ławce rezerwowych. Ten odpoczynek okazał się tragiczny w skutkach dla drużyny. W końcu nadeszła 64 minuta, gdzie Waligórek dostaje idealną piłkę i po długim rogu trafia do siatki. Do końca nie wiadomo czy nie był na spalonym ale to już historia sędzia bramkę uznał. Minutę później nadeszła wspomniana katastrofa najskuteczniejszy zawodnik gości strzela swoją trzecią bramkę w sezonie(szczególnej urody) strzelając nie do obrony zza pola karnego. Do końca wynikł nie uległ zmianie i tracimy 2 cenne punkty. Po dwóch wygranych zawodnikom urosły piórka i zapomnieli, że każdy rywal jest groźny a natrafili na ambitną i waleczną drużynę z którą  nie potrafili sobie poradzić.

Młodzicy przez większość pierwszej połowy spotkanie nie schodzili z połowy gości niestety nie przedłożyło się to na bramkę bo zabrakło skuteczności. Pod koniec pierwszej połowy bezsensowny faul przed narożnikiem pola karnego i zawodnik gości kapitanie strzela z wolnego. Nasza odpowiedź była natychmiastowa wrzut Olka z prawej strony i przy współudziale bramkarz gości(nie pierwszym w tym spotkaniu) Łukasz wpycha piłkę do bramki jest 1-1. To pierwsza bramka Łukasza w Unii. Druga połowa jest bardziej wyrównana, a największym zagrożeniem dla naszej drużyny jest rosły strzelec pierwszej bramki, który dopina swego na 6 minut przed końcem spotkania. Sytuacja stała się bardziej niż beznadziejna i nie było widoku na przyszłość. W ostatniej minucie wspaniałe dogranie młodziutkiego Wiktora i Marcel brzuchem przy wydatnym udziale bramkarza wyrównuje stan meczu.

Drużyny nie przegrały swoich spotkań i to jest na plus ale Zjednoczeni i LTP zdobili swoje pierwsze punkty w lidze i jednego nie rozumiem dlaczego musiały to uczynić akurat na boisku w Choceniu. Trampkarze za tydzień jadą na kluczowy dla nich mecz przed rundą rewanżową z włocławskimi rezerwami Lidera, a młodzicy już w środę jadą na derby do Chodcza.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości