Porażka mimo dobrej gry
PIAST BĄDKOWO - UNIA CHOCEŃ 3-2(2-1) Sędzia: Marcin Koziorowicz
Bramki: Alan Kruszka 20,57' Jakub Lewandowski 24' - Fabian Przybyszewski 29 Tymoteusz Kwiatkowski 46
PIAST : 1 Piotr Mendel 3 Arkadiusz Urbański 4 Kacper Ziemkiewicz 7 Łukasz Pogodziński 8 Bartłomiej Sateja 16 Rafał Piotrowski 14 Mikołaj Uchwat 10 Jakub Lewandowski 11 Alan Kruszka
Skład rezerwowy: 6 Kamil Bieńskowski 5 Oskar Doligalski 15 Dominik Dzioba 2 Kordian Dzioba 9 Wiktor Grzegórski 12 Miłosz Piasecki 13 Adrian Salomoński Trener: Sebastian Kozłowski
UNIA : 1 Miłosz Laskowski 10 Mateusz Klonowski 13 Adam Dankowski 7 Krystian Wojciechowski 9 Michał Walewicz 14 Krystian Skwarski 16 Fabian Przybyszewski 20 Grzegorz Niemiec 6 Tymoteusz Kwiatkowski
Skład rezerwowy 11 Sebastian Bagiński 8 Kacper Waligórski 15 Michał Seweryniak 21 Krzysztof Lewandowski 17 Mikołaj Świątecki 19 Miłosz Rysio
Wyjazd do Bądkowa mimo dobrej gry, zadaniem sędziego i trenera Piasta lepszej od gospodarzy zakończył się minimalną porażką. Do Bądkowa nie mógł jechać z powodu choroby podstawowy bramkarz i zastąpić go musiał absolutny debiutant Miłosz Laskowski. Debiut wypadł dość dobrze bo druga połowa była super ale w pierwszej tak super nie było. Gospodarze zaczęli od ataków, natomiast Unici bronili się jednak z każdą minutą przewaga gości rosła. Mecz był wyrównany, aż do 20 minuty, gdzie dostaliśmy dwa ciosy. Przy pierwszej bramce Laska nie wyszedł na przedpole będąc sam na sam z napastnikiem gospodarzy. Druga padła po stałym fragmencie gry piłka z rożnego dośrodkowana w pole karne i nikt nie upilnował gracza Piasta. tak jak pisałem przewaga Unii rosła czego efektem były częste ataki i bramka do szatni strzelona przez Fabka po znakomitym podaniu Skwarka. W drugiej odsłonie zespół zagrał lepiej zdominował mecz i doprowadził do wyrównania dzięki strzałowi Tyma pod poprzeczkę z dalszej odległości. Bardzo dobrze w bramce sprawował się bramkarz, broniąc 2 setki graczy z Bądkowa. Zanosiło się nawet na 3 bramkę dla naszego zespołu jednak to gospodarze wykorzystali błąd naszych graczy i strzelili decydującą bramkę. Brawa za walkę i czekamy na następne spotkanie.
Komentarze